tag:blogger.com,1999:blog-90973155160773520592024-03-28T05:04:55.489+01:00Schola KamionekSanktuarium Matki Bożej Zwycięskiej - Patronki Diecezji Warszawsko - PraskiejKonkatedralny Chór Kamionekhttp://www.blogger.com/profile/10448746325371038311noreply@blogger.comBlogger1125tag:blogger.com,1999:blog-9097315516077352059.post-46069428903846513292024-03-28T00:00:00.001+01:002024-03-28T05:04:11.649+01:00<div style="text-align: center;"><b style="font-family: times;"><span style="font-size: x-large;">Misericordias Domini in aeternum cantabo </span></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjKjS9u9qiYpl85c3SVZkd-P94YRHhkfVxZ2ZR4unPbdkwt8A3lwkjwJ9vJCn597WioTixTM_GMtkImWVDRNuJrHqSabV06M-WGDfR-_bCmj6lYAvQaaMMTDoViJqiLxXM0CoNzW0jk3S9hBiceFoID3aqum1U3HNEWAhJkeXwkczD7QJbBoBI-UDtIu89/s1024/slowonew11.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="576" data-original-width="1024" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjKjS9u9qiYpl85c3SVZkd-P94YRHhkfVxZ2ZR4unPbdkwt8A3lwkjwJ9vJCn597WioTixTM_GMtkImWVDRNuJrHqSabV06M-WGDfR-_bCmj6lYAvQaaMMTDoViJqiLxXM0CoNzW0jk3S9hBiceFoID3aqum1U3HNEWAhJkeXwkczD7QJbBoBI-UDtIu89/w640-h360/slowonew11.jpg" width="640" /></a></div><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><div><span style="font-family: times; font-size: x-large;"><b><u>iedziela – VI Wielkiego Postu B</u></b></span><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-size: large;"><b> </b><i><b> </b></i></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-size: large;"><i><b>To nie zbieg tragicznych okoliczności doprowadził do śmierci Jezusa. </b></i></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-size: large;"><i><b>On swoje życie oddał.</b></i></span></div><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p style="text-align: center;"></p><h2 style="text-align: center;">Ewangelia (Mk 14, 1 – 15, 47)</h2><p style="text-align: center;"><b>
Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa<br />Według Świętego Marka</b><br /></p><p style="text-align: left;"><b>Spisek przeciw Jezusowi</b> </p><p style="text-align: left;">E.
Dwa dni przed Paschą i Świętem Przaśników arcykapłani i uczeni w Piśmie
szukali sposobu, jak by Jezusa podstępem ująć i zabić. Lecz mówili: T.
Tylko nie w święto, żeby nie było wzburzenia między ludem.<br /><br /><b>Namaszczenie w Betanii</b><br /><br />E.
A gdy Jezus był w Betanii, w domu Szymona Trędowatego, i siedział za
stołem, przyszła kobieta z alabastrowym flakonikiem prawdziwego olejku
nardowego, bardzo drogiego. Rozbiła flakonik i wylała Mu olejek na
głowę. A niektórzy oburzyli się, mówiąc między sobą: T. Po co to
marnowanie olejku? Wszak można było olejek ten sprzedać drożej niż za
trzysta denarów i rozdać je ubogim. E. I przeciw niej szemrali. Lecz
Jezus rzekł: + Zostawcie ją; czemu sprawiacie jej przykrość? Spełniła
dobry uczynek względem Mnie. Bo ubogich zawsze macie u siebie i kiedy
zechcecie, możecie im dobrze czynić; Mnie zaś nie zawsze macie. Ona
uczyniła, co mogła; już naprzód namaściła moje ciało na pogrzeb.
Zaprawdę, powiadam wam: Gdziekolwiek po całym świecie głosić będą tę
Ewangelię, będą również na jej pamiątkę opowiadać o tym, co uczyniła.<br /><br /><b>Zdrada Judasza</b><br /><br />E.
Wtedy Judasz Iskariota, jeden z Dwunastu, poszedł do arcykapłanów, aby
im Go wydać. Gdy to usłyszeli, ucieszyli się i przyrzekli dać mu
pieniądze. Odtąd szukał dogodnej sposobności, jak by Go wydać.<br /><br /><b>Przygotowanie Paschy</b><br /><br />W
pierwszy dzień Przaśników, kiedy ofiarowywano Paschę, zapytali Jezusa
Jego uczniowie: T. Gdzie chcesz, żebyśmy przygotowali Ci spożywanie
Paschy? E. I posłał dwóch spośród swoich uczniów z tym poleceniem: +
Idźcie do miasta, a spotka was człowiek niosący dzban wody. Idźcie za
nim i tam, gdzie wejdzie, powiedzcie gospodarzowi: Nauczyciel pyta:
Gdzie jest dla Mnie izba, w której mógłbym spożyć Paschę z moimi
uczniami? On wskaże wam na górze salę dużą, usłaną i gotową. Tam
przygotujecie dla nas. E. Uczniowie wybrali się i przyszli do miasta, a
tam znaleźli wszystko, tak jak im powiedział, i przygotowali Paschę.<br /><br /><b>Zapowiedź zdrady</b><br /><br />Z
nastaniem wieczoru przyszedł tam razem z Dwunastoma. A gdy zajęli
miejsca i jedli, Jezus rzekł: + Zaprawdę, powiadam wam: jeden z was Mnie
wyda, ten, który je ze Mną. E. Zaczęli się smucić i pytać jeden po
drugim: I. Czyżbym ja? E. On im rzekł: + Jeden z Dwunastu, ten, który ze
Mną rękę zanurza w misie. Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim
jest napisane, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy
będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie
narodził.<br /><br /><b>Ustanowienie Eucharystii</b><br /><br />E. A gdy jedli,
wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał i dał im, mówiąc: +
Bierzcie, to jest Ciało moje. E. Potem wziął kielich i odmówiwszy
dziękczynienie, dał im, i pili z niego wszyscy. I rzekł do nich: + To
jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana. Zaprawdę,
powiadam wam: Odtąd nie będę już pił napoju z owocu winnego krzewu aż do
owego dnia, kiedy pić będę go nowy w królestwie Bożym.<br /><br /><b>Przepowiednia zaparcia się Piotra</b><br /><br />E.
Po odśpiewaniu hymnu wyszli w stronę Góry Oliwnej. A Jezus im rzekł: +
Wszyscy zwątpicie we Mnie. Jest bowiem napisane: Uderzę Pasterza, a
rozproszą się owce. Lecz gdy powstanę, udam się przed wami do Galilei.
E. Na to rzekł Mu Piotr: I. Choćby wszyscy zwątpili, to na pewno nie ja.
E. Odpowiedział mu Jezus: + Zaprawdę, powiadam ci: dzisiaj, tej nocy,
zanim kogut dwa razy zapieje, ty trzy razy się Mnie wyprzesz. E. Lecz on
tym bardziej zapewniał: I. Choćby mi przyszło umrzeć z Tobą, nie wyprę
się Ciebie. E. Wszyscy zresztą tak samo mówili.<br /><br /><b>Modlitwa i trwoga konania</b><br /><br />A
kiedy przyszli do posiadłości zwanej Getsemani, rzekł Jezus do swoich
uczniów: + Usiądźcie tutaj, Ja tymczasem się pomodlę. E. Wziął z sobą
Piotra, Jakuba i Jana i począł drżeć oraz odczuwać trwogę. I rzekł do
nich: + Smutna jest moja dusza aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie.
E. I odszedłszy nieco do przodu, padł na ziemię i modlił się, żeby –
jeśli to możliwe – ominęła Go ta godzina. I mówił: + Abba, Ojcze, dla
Ciebie wszystko jest możliwe, zabierz ten kielich ode Mnie. Lecz nie to,
co Ja chcę, ale to, co Ty niech się stanie.<br /><br />E. Potem wrócił i
zastał ich śpiących. Rzekł do Piotra: + Szymonie, śpisz? Jednej godziny
nie mogłeś czuwać? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie;
duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe. E. Odszedł znowu i modlił się,
wypowiadając te same słowa. Gdy wrócił, zastał ich śpiących, gdyż oczy
ich były zmorzone snem, i nie wiedzieli, co Mu odpowiedzieć.<br /><br />Gdy
przyszedł po raz trzeci, rzekł do nich: + Śpicie dalej i odpoczywacie?
Dosyć! Nadeszła godzina, oto Syn Człowieczy będzie wydany w ręce
grzeszników. Wstańcie, chodźmy, oto blisko jest mój zdrajca.<br /><br /><b>Pojmanie Jezusa</b><br /><br />E.
I zaraz, gdy On jeszcze mówił, zjawił się Judasz, jeden z Dwunastu, a z
nim zgraja z mieczami i kijami wysłana przez arcykapłanów, uczonych w
Piśmie i starszych. A zdrajca dał im taki znak: I. Ten, którego
pocałuję, to właśnie On; chwyćcie Go i wyprowadźcie ostrożnie. E. Skoro
tylko przyszedł, przystąpił do Jezusa i rzekł: I. Rabbi!, E. i pocałował
Go. Tamci zaś rzucili się na Niego i pochwycili Go. A jeden z tych,
którzy tam stali, dobył miecza, uderzył sługę najwyższego kapłana i
odciął mu ucho.<br /><br />A Jezus zwrócił się i rzekł do nich: + Wyszliście
z mieczami i kijami, jak na zbójcę, żeby Mnie pojmać. Codziennie
nauczałem u was w świątyni, a nie pochwyciliście Mnie. Muszą się jednak
wypełnić Pisma.<br /><br />E. Wtedy opuścili Go wszyscy i uciekli. A pewien
młodzieniec szedł za Nim, odziany prześcieradłem na gołym ciele. Chcieli
go chwycić, lecz on zostawił prześcieradło i uciekł od nich nago.<br /><br /><b>Jezus przed Sanhedrynem</b><br /><br />A
Jezusa zaprowadzili do najwyższego kapłana, u którego zebrali się
wszyscy arcykapłani, starsi i uczeni w Piśmie. Piotr zaś szedł za Nim w
oddali aż na dziedziniec pałacu najwyższego kapłana. Tam siedział między
służbą i grzał się przy ogniu.<br /><br />Tymczasem arcykapłani i cały
Sanhedryn szukali świadectwa przeciw Jezusowi, aby Go zgładzić, lecz nie
znaleźli. Wielu wprawdzie zeznawało fałszywie przeciwko Niemu, ale
świadectwa te nie były zgodne. A niektórzy wystąpili i zeznali fałszywie
przeciw Niemu: T. My słyszeliśmy, jak On mówił: Ja zburzę ten przybytek
uczyniony ludzką ręką i w ciągu trzech dni zbuduję inny, nie ręką
ludzką uczyniony. E. Lecz i tu ich świadectwo nie było zgodne.<br /><br />Wtedy
najwyższy kapłan wystąpił na środek i zapytał Jezusa: I. Nic nie
odpowiadasz na to, co oni zeznają przeciw Tobie? E. Lecz On milczał i
nic nie odpowiedział. Najwyższy kapłan zapytał Go ponownie: I. Czy Ty
jesteś Mesjasz, Syn Błogosławionego? E. Jezus odpowiedział: + Ja jestem.
A ujrzycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy Wszechmocnego i
nadchodzącego z obłokami niebieskimi. E. Wówczas najwyższy kapłan
rozdarł swoje szaty i rzekł: I. Na cóż nam jeszcze trzeba świadków?
Słyszeliście bluźnierstwo. Jak wam się zdaje? E. Oni zaś wszyscy wydali
wyrok, że winien jest śmierci. I niektórzy zaczęli pluć na Niego;
zakrywali Mu twarz, policzkowali Go i mówili: T. Prorokuj! E. Także
słudzy bili Go pięściami po twarzy.<br /><br /><b>Zaparcie się Piotra</b><br /><br />Kiedy
Piotr był na dole, na dziedzińcu, przyszła jedna ze służących
najwyższego kapłana. Zobaczywszy Piotra grzejącego się przy ogniu,
przypatrzyła mu się i rzekła: I. I ty byłeś z tym Nazarejczykiem
Jezusem. E. Lecz on zaprzeczył, mówiąc: I. Nie wiem i nie rozumiem, co
mówisz. E. I wyszedł na zewnątrz do przedsionka, a kogut zapiał.
Służąca, ujrzawszy go, znowu zaczęła mówić do tych, którzy tam stali: I.
To jest jeden z nich. E. A on ponownie zaprzeczył. Po chwili ci, którzy
tam stali, mówili znowu do Piotra: T. Na pewno jesteś jednym z nich,
jesteś także Galilejczykiem. E. Lecz on począł się zaklinać i
przysięgać: I. Nie znam tego człowieka, o którym mówicie. E. I zaraz
powtórnie zapiał kogut. Wspomniał Piotr na słowa, które mu powiedział
Jezus: Pierwej, nim kogut dwa razy zapieje, trzy razy Mnie się wyprzesz.
I wybuchnął płaczem.<br /><br /><b>Jezus przed Piłatem</b><br /><br />Zaraz
wczesnym rankiem arcykapłani wraz ze starszymi i uczonymi w Piśmie i
cały Sanhedryn powzięli uchwałę. Kazali Jezusa związanego odprowadzić i
wydali Go Piłatowi. Piłat zapytał Go: I. Czy Ty jesteś Królem żydowskim?
E. Odpowiedział mu: + Tak, Ja nim jestem. E. Arcykapłani zaś oskarżali
Go o wiele rzeczy. Piłat ponownie Go zapytał: I. Nic nie odpowiadasz?
Zważ, o jakie rzeczy Cię oskarżają. E. Lecz Jezus nic już nie
odpowiedział, tak że Piłat się dziwił.<br /><br /><b>Jezus odrzucony przez swój naród</b><br /><br />Na
każde zaś święto miał zwyczaj uwalniać im jednego więźnia, którego
żądali. A był tam jeden, zwany Barabaszem, uwięziony z buntownikami,
którzy popełnili zabójstwo w czasie rozruchów. Tłum przyszedł i zaczął
domagać się tego, co zawsze dla nich czynił. Piłat im odpowiedział: I.
Jeśli chcecie, uwolnię wam Króla żydowskiego? E. Wiedział bowiem, że
arcykapłani wydali Go przez zawiść. Lecz arcykapłani podburzyli tłum,
żeby uwolnił im raczej Barabasza. Piłat ponownie ich zapytał: I. Cóż
więc mam uczynić z tym, którego nazywacie Królem żydowskim? E.
Odpowiedzieli mu krzykiem: T. Ukrzyżuj Go! E. Piłat odparł: I. A cóż
złego uczynił? E. Lecz oni jeszcze głośniej krzyczeli: T. Ukrzyżuj Go!
E. Wtedy Piłat, chcąc zadowolić tłum, uwolnił im Barabasza, Jezusa zaś
kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie.<br /><br /><b>Król wyszydzony</b><br /><br />Żołnierze
zaprowadzili Go do wnętrza pałacu, czyli pretorium, i zwołali całą
kohortę. Ubrali Go w purpurę i uplótłszy wieniec z ciernia, włożyli Mu
na głowę. I zaczęli Go pozdrawiać: T. Witaj, Królu żydowski! E. Przy tym
bili Go trzciną po głowie, pluli na Niego i przyklękając, oddawali Mu
hołd. A gdy Go wyszydzili, zdjęli z Niego purpurę i włożyli na Niego
własne Jego szaty.<br /><br /><b>Droga krzyżowa</b><br /><br />Następnie
wyprowadzili Go, aby Go ukrzyżować. I niejakiego Szymona z Cyreny, ojca
Aleksandra i Rufusa, który idąc z pola, tamtędy przechodził, przymusili,
żeby niósł Jego krzyż. Przyprowadzili Go na miejsce Golgota, to znaczy
miejsce Czaszki.<br /><br /><b>Ukrzyżowanie</b><br /><br />Tam dawali Mu wino
zaprawione mirrą, lecz On nie przyjął. Ukrzyżowali Go i rozdzielili
między siebie Jego szaty, rzucając o nie losy, co który miał zabrać. A
była godzina trzecia, gdy Go ukrzyżowali. Był też napis z podaniem Jego
winy, tak ułożony: Król żydowski. Razem z Nim ukrzyżowali dwóch
złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej Jego stronie. Tak
wypełniło się słowo Pisma: W poczet złoczyńców został zaliczony.<br /><br /><b>Wyszydzenie na krzyżu</b><br /><br />Ci
zaś, którzy przechodzili obok, przeklinali Go, potrząsali głowami,
mówiąc: T. Ejże, Ty, który burzysz przybytek i w trzy dni go
odbudowujesz, zejdź z krzyża i wybaw samego siebie! E. Podobnie
arcykapłani, drwiąc między sobą wraz z uczonymi w Piśmie, mówili: T.
Innych wybawiał, siebie nie może wybawić. Mesjasz, król Izraela, niechże
teraz zejdzie z krzyża, żebyśmy zobaczyli i uwierzyli. E. Lżyli Go
także ci, którzy z Nim byli ukrzyżowani.<br /><br /><b>Zgon Jezusa</b><br /><br />A
gdy nadeszła godzina szósta, mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny
dziewiątej. O godzinie dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: + Eloí,
Eloí, lemá sabachtháni?, E. to znaczy: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie
opuścił? Niektórzy ze stojących obok, słysząc to, mówili: T. Patrz, woła
Eliasza. E. Ktoś pobiegł i nasyciwszy gąbkę octem, umieścił na trzcinie
i dawał Mu pić, mówiąc: I. Poczekajcie, zobaczymy, czy przyjdzie
Eliasz, żeby Go zdjąć z krzyża. E. Lecz Jezus zawołał donośnym głosem i
wyzionął ducha.<br /><br /><i>Wszyscy klękają i przez chwilę zachowują milczenie.</i><br /><br /><b>Po zgonie Jezusa</b><br /><br />A
zasłona przybytku rozdarła się na dwoje, z góry na dół. Setnik zaś,
który stał naprzeciw Niego, widząc, że w ten sposób wyzionął ducha,
rzekł: I. Istotnie, ten człowiek był Synem Bożym.<br /><br />E. Były tam
również niewiasty, które przypatrywały się z daleka, między nimi Maria
Magdalena, Maria, matka Jakuba Mniejszego i Józefa, oraz Salome. One to,
kiedy przebywał w Galilei, towarzyszyły Mu i usługiwały. I było wiele
innych, które razem z Nim przyszły do Jerozolimy.<br /><br /><b>Złożenie Jezusa do grobu</b><br /><br />Już
pod wieczór, ponieważ było Przygotowanie, czyli dzień przed szabatem,
przyszedł Józef z Arymatei, szanowany członek Rady, który również
wyczekiwał królestwa Bożego. Śmiało udał się do Piłata i poprosił o
ciało Jezusa. Piłat zdziwił się, że już skonał. Kazał przywołać setnika i
zapytał go, jak dawno umarł. Upewniony przez setnika, wydał ciało
Józefowi. Ten zakupił płótna, zdjął Jezusa z krzyża, owinął w płótno i
złożył w grobie, który wykuty był w skale. Przed wejście do grobu
zatoczył kamień. A Maria Magdalena i Maria, matka Józefa, przyglądały
się, gdzie Go złożono.</p></div><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><b></b></span></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p><b></b></p><p></p><div style="text-align: center;"><div><div style="text-align: center;"><div style="text-align: center;"><div style="text-align: center;"><div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times; font-size: medium;"><i>Trwa nabór dzieci i młodzieży </i></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div style="text-align: center;"><div style="text-align: center;"><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-size: medium;"><i>do naszej Scholi.</i></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-size: medium;"><i>Próby odbywają się w każdy czwartek </i></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-size: medium;"><i>o godz. 16:15,</i></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-size: medium;"><i>a Schola zajmuje się oprawą muzyczną Mszy Świętej niedzielnej o godz. 11.30.</i></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-size: medium;"><i>Serdecznie zapraszamy!</i></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-size: medium;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdDGEeACrMmaBZc_Ladt-ynHHEG8WwI9LjwqGiodcd7zt6NLqlhqAEUlwVtrKgei2MWhPP9ADQyyFQLOc40Jmr2pGbfdt30UQJMwb4_Rs_2J9olDlPVwoMBd_ItyAUG2AkTwvZqwkYdk40kWQrL37KJvv9mJSbmo-dvXanWwEJ-eR6wFQCzyT5kfuHXZmG/s960/schola.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="540" data-original-width="960" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdDGEeACrMmaBZc_Ladt-ynHHEG8WwI9LjwqGiodcd7zt6NLqlhqAEUlwVtrKgei2MWhPP9ADQyyFQLOc40Jmr2pGbfdt30UQJMwb4_Rs_2J9olDlPVwoMBd_ItyAUG2AkTwvZqwkYdk40kWQrL37KJvv9mJSbmo-dvXanWwEJ-eR6wFQCzyT5kfuHXZmG/w640-h360/schola.jpg" width="640" /></a></div></span></div></div></div></div></div></div></b></div></b></div></b></div></b></div></div></div></div></div></div></div></div><p> </p><div style="text-align: center;"><b><u><span style="font-size: x-large;">Wielki Post – czas nawrócenia </span></u></b></div><div style="text-align: center;"><b><u><span style="font-size: x-large;">i przemiany… <br /></span></u></b></div><div style="text-align: left;"> </div><div style="text-align: left;">Rozpoczynamy okres pokuty od przyjęcia prochu na naszą głowę.
Symbolicznie. Ale ten gest przypomina, kim jesteśmy wobec Boga. Pyłem i
prochem. I za ten proch Chrystus oddał swoje życie. Jesteśmy marnością i
każdy z nas, który choć raz zrobił porządny rachunek sumienia, choć raz
szczerze uderzył się w piersi z żalu, wie o tym. I wie również, że
trzeba się nieustannie nawracać.</div><div style="text-align: left;"><img alt="" class="CToWUd a6T" data-bit="iit" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEizn7-Lk__oSPSbLPTZ21XjivhfiMoQ6NC_6mrQFVmObHw20edAeizNlewGMHIeLLRdikx7tt6Xnf30JsneJVS3a2WrmmJmIaqkanyOwk_zUtpNfOmH9CtsyxO_KApks-cOuVSalaAVJ1kT8d58DiB-ml3MgnYDC0UWsTNT230en1fZFlWWEjrAmwYJIdZJ=s0-d-e1-ft" style="background: transparent; border: 0px none; box-sizing: inherit; display: block; height: auto; margin: 0px; max-width: 100%; padding: 30px 0px; vertical-align: baseline;" tabindex="0" /> Wielu
z nas zastanawia się, czym jest nawrócenie? Najprościej można by
powiedzieć, że jest to stwierdzenie, że idzie się w złym kierunku. Wiele
trudu kosztuje pomylenie drogi oraz powrót na tę prawdziwą, prowadzącą
do celu. Idziemy i nagle zauważamy, że idziemy źle, że pobłądziliśmy. I
wtedy trzeba wrócić. Czasem jesteśmy już bardzo blisko upragnionego
celu, a schodzimy na złą drogę. Każdy grzech jest tym złym wyborem,
wejściem na drogę donikąd. Dlatego trzeba się wrócić.</div><div style="text-align: left;"> </div><p style="background: transparent; border: 0px none; box-sizing: inherit; margin: 0px 0px 15px; padding: 0px; text-align: left; vertical-align: baseline;">Kuszenie,
którego doznał Jezus na pustyni podczas 40 dni postu, ma nam pokazać,
że nikt nie jest wolny od pokus. Pokusa związana jest z byciem
człowiekiem. Oznacza: próbować, usiłować, doświadczać. Każdy z nas,
noszący w sobie skutki grzechu pierworodnego, będzie doświadczał próby
wierności Bogu, atrakcyjności zła, namowy do niewłaściwych zachowań. W
tym doświadczeniu nigdy nie zapominajmy, że pokusa sama w sobie nie jest
grzechem. Odczuwanie wewnętrznego czy zewnętrznego nacisku, żeby stanąć
przeciwko Bogu i Jego prawom, jest ciągle tylko wypróbowaniem nas,
sprawdzeniem, czy wytrwamy, usiłowaniem przestawienia naszej woli,
naszego umysłu i serca w inną stronę, niż chce Bóg. Jednak nie możemy
zapominać, że Ewangelia jednoznacznie wiąże pokusę z działaniem szatana.
To on kusi także Jezusa. Pustynia była rozumiana
jako miejsce przebywania złych duchów, miejsce odludne, niezamieszkałe,
puste.</p><p style="background: transparent; border: 0px none; box-sizing: inherit; margin: 0px 0px 15px; padding: 0px; text-align: left; vertical-align: baseline;">Zmaganie
z pokusami jest częścią naszego życia. Źle by się jednak stało,
gdybyśmy zaprzestali walki z pokusą, ponieważ jej kierunek jest tylko
jeden i zawsze prowadzi do śmierci-grzechu. Odrzucenie zmagania się z
pokusami, zostawienie ich samym sobie, doprowadzi zawsze człowieka do
upadku. W Liście św. Jakuba czytamy: <i style="background: transparent; border: 0px none; box-sizing: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">Własna
pożądliwość wystawia każdego na pokusę i nęci. Następnie pożądliwość,
gdy pocznie, rodzi grzech, a skoro grzech dojrzeje, przynosi śmierć </i>(Jk 1, 14-15).</p><p style="background: transparent; border: 0px none; box-sizing: inherit; margin: 0px 0px 15px; padding: 0px; text-align: left; vertical-align: baseline;">Przyjrzyjmy
się kilku cechom pokusy. Jedną z nich jest atrakcyjność. Pokusa ukazuje
nam coś, czego zwykle nie moglibyśmy w normalnych warunkach mieć.
Pokusa lenistwa oferuje nam wolny czas, z którym możemy zrobić, co
chcemy, a którego nam zawsze brakuje. Pokusa kłamstwa i nieszczerości
daje nam komfort wybrnięcia z sytuacji, z której nie umieliśmy wyjść.
Pokusa pychy chce nam dać pozycję, o której zawsze marzyliśmy. Chce dać
nam to, o czym marzymy, czego pragniemy, o czym myślimy. Jednak ten
pseudodar zawsze dokonuje się kosztem odwrócenia od Boga i Jego
przykazań. Jak przeciwstawić się atrakcyjności pokusy? Trzeba stanąć w
prawdzie. Uświadomić sobie, że tak naprawdę nic nie zyskamy, ulegając
pokusie, najczęściej też nic się nie zmieni, nawet jeżeli przez chwilę
poczujemy się ważniejsi, spokojniejsi czy wypoczęci. Wszystko wróci do
tego poprzedniego stanu i okaże się, że czas wolny nic nie dał, bo
obowiązki pozostały, problem – mimo naszego kłamstwa – nadal trzeba
rozwiązać, a pycha zawsze kroczy przed upadkiem. Dojdą tylko wyrzuty
sumienia, że jednak to nie jest to, o co tak naprawdę chodzi.</p><p style="background: transparent; border: 0px none; box-sizing: inherit; margin: 0px 0px 15px; padding: 0px; text-align: left; vertical-align: baseline;">Inną
cechą pokusy jest jej ciężar. Każdy z nas, doświadczając pokus, wie,
jak nieraz ciężko jest ją znieść, jak wielka jest jej siła. Obroną w
takich sytuacjach jest zawsze cierpliwość. Trzeba nieraz przeczekać atak
zła, namiętności, wiedzieć, że to się skończy, pokusa nie trwa
wiecznie, przychodzi i odchodzi. Jeżeli do cierpliwości dołożymy
modlitwę, krótki akt, skierowany do Boga, do Maryi, do św. Michała
Archanioła wówczas cierpliwość przemoże pokusę. Odwrócenie się od zła,
zwrócenie myśli w kierunku dobra, zajęcie się tym, co należy do naszych
obowiązków i cierpliwość – są pomocą w przezwyciężeniu ciężaru pokusy.</p><p style="background: transparent; border: 0px none; box-sizing: inherit; margin: 0px 0px 15px; padding: 0px; text-align: left; vertical-align: baseline;">W
naszej walce z pokusami trzeba też pamiętać o tym, że tylko z Bożą
pomocą, jesteśmy w stanie pokusy zwyciężyć. Wtedy jest to możliwe. Nie
można nigdy zniechęcać się porażkami w walce ze złem. W swoim Liście św.
Jakub napisał: <i style="background: transparent; border: 0px none; box-sizing: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">Za
pełną radość poczytujcie to sobie, bracia moi, ilekroć spadają na was
różne doświadczenia. Wiedzcie, że to, co wystawia waszą wiarę na próbę,
rodzi wytrwałość </i>(Jk 1, 2). Zwycięstwo w pokusie czyni nas mocniejszymi w kolejnych zmaganiach. W tym samym Liście napisał również: <i style="background: transparent; border: 0px none; box-sizing: inherit; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">Błogosławiony
mąż, który wytrwa w pokusie, gdy bowiem zostanie poddany próbie,
otrzyma wieniec życia, obiecany przez Pana tym, którzy Go miłują </i>(Jk 1, 12).</p><p style="background: transparent; border: 0px none; box-sizing: inherit; margin: 0px 0px 15px; padding: 0px; text-align: left; vertical-align: baseline;">Pustynia,
na której był kuszony Jezus, stała się dla Niego miejscem zwycięstwa.
Wielki Post jest też w jakimś sensie wyjściem na pustynię, aby
doświadczyć, że nasze życie jest walką. Ale ta pustynia i dla nas może
stać się areną wielu zwycięstw nad własną słabością, egoizmem, nałogami.
W Wielkim Poście Bóg jeszcze bardziej pokazuje nam, że potrzebujemy
Jego pomocy i miłosierdzia, zwłaszcza tam, gdzie naszych ludzkich sił
brakuje.</p><p style="background: transparent; border: 0px none; box-sizing: inherit; margin: 0px 0px 15px; padding: 0px; text-align: left; vertical-align: baseline;">Wejdźmy
w ten święty czas łaski Bożej i trwajmy w naszych postanowieniach
stawania się lepszymi dla siebie, dla innych i dla Boga. On towarzyszy
nam w naszych zmaganiach i kocha nas aż do wydania swojego Syna na
śmierć za nasze grzechy.</p><div style="text-align: left;">(Źródło: https://michalici.pl/artykul/wielki-post-czas-nawrocenia-i-przemiany) </div>Konkatedralny Chór Kamionekhttp://www.blogger.com/profile/10448746325371038311noreply@blogger.com